Kancelaria uzyskała dla klienta (Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego) przełomowy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 16-11-2016 (prawomocny), zgodnie z którym MOW nie musi zwracać do budżetu samorządowego wykorzystanej już dotacji przyznanej na dzieci, które zostały do MOW skierowane przez sądy, ale nie dotarły do niego, mimo zarezerwowanego w Ośrodku miejsca. Orzeczenie WSA jest prawomocne i wyznacza nową linię orzeczniczą w licznych sporach dotyczących zwrotów dotacji udzielonych MOW-om w całym kraju. Do tej pory MOW-y zmuszane były do zwrotów milionów złotych. Działo się tak z uwagi na nagłą zmianę interpretacji przez organy skarbowe przepisów o definicji wychowanka ośrodka wychowawczego i na brak precyzyjnych regulacji w tym zakresie.
Młodzieżowe Ośrodki Wychowawcze w całej Polsce otrzymują od lokalnych jednostek samorządu dotacje na prowadzoną działalność w wysokości zależnej od liczby wychowanków skierowanych do danego ośrodka przez sądy, a nie tylko faktycznie w nim przebywających. Od momentu skierowania przez sąd placówka ma obowiązek zarezerwować dla młodocianego miejsce na miesiąc, czekając, aż dziecko zostanie do MOW dowiezione. W tym czasie miejsce w ośrodku pozostaje zajęte i generuje koszty, a więc na jego rezerwację należna jest dotacja, co brał pod uwagę ustawodawca tworząc przepisy o subwencjach dla MOW-ów. Niestety wola ustawodawcy nie została w przepisach wyrażona precyzyjnie. Do tej pory MOW-y otrzymywały dotacje na wychowanków skierowanych do ośrodków i – co znamienne – przechodziły pozytywnie kolejne kontrole wydatkowania środków z dotacji. Po 2012 roku Urząd Kontroli Skarbowej obrał inną niż dotychczasowa interpretację tych samych przepisów i uznał, że na wychowanków skierowanych do ośrodków, ale nie przebywających w nich faktycznie, mimo rezerwacji miejsca dotacja się nie należy. W wyniku tego jednostki samorządowe w całym kraju wystąpiły do lokalnych MOW-ów o zwrot pobranych i wykorzystanych już w poprzednich latach dotacji. Niektóre ośrodki musiały liczyć się ze zwrotami w wysokości kilkuset tysięcy złotych i widmem likwidacji z uwagi na utratę płynności finansowej. MOW-y w całym kraju rozpoczęły batalię sądową o wstrzymanie zwrotów dotacji i uznanie ich wykorzystania za prawidłowe. Spory MOW-ów z samorządami i organami skarbowymi zaogniły sprzeczne interpretacje płynące z Ministerstwa Edukacji Narodowej, a w obronie ośrodków stanął Rzecznik Praw Dziecka.
W uzasadnieniu przełomowego wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził, że ustawa o systemie oświaty nie wskazuje jak należy rozumieć określenie „wychowanek”, jednakże odwołał się w tej kwestii do rozporządzenia Ministra Edukacji narodowej z dnia 27 grudnia 2011 r. w sprawie szczegółowych zasad kierowania, przyjmowania, przenoszenia, zwalniania i pobytu nieletnich w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. WSA wskazał, że „Zgodnie z § 2 ust. 1 ww. rozporządzenia (…) ośrodki oraz organy prowadzące ośrodki współpracują z ORE za pośrednictwem systemu teleinformatycznego (…). W ramach współpracy (…) ośrodki obowiązane są w szczególności do niezwłocznego przekazywania organom prowadzącym i ORE informacji o wolnych miejscach w ośrodkach (…). Z brzmienia powyższego przepisu, w szczególności regulacji zawartej w ustępie 2 wynika, że skierowanie nieletniego do ośrodka sprawia, że miejsce w ośrodku jest wykazywane jako zajęte.”, a ponad to „(…) wykazywanie miejsca w ośrodku jako „zajętego”, przy uwzględnieniu przesłanek z § 2 ust. 2 ww. rozporządzenia nie jest powiązane z faktyczną obecnością nieletniego w ośrodku.” Wojewódzki Sąd Administracyjny zwrócił również uwagę na fakt, że organy skarbowe nie podważają statusu wychowanka tych nieletnich, którzy do MOW przybyli, zostali wpisani do księgi wychowanków, a następnie z ośrodka zbiegli i w tym czasie rezerwowano dla nich nadal miejsce w MOW na okres 4 tygodni. Sąd zauważył, że zarówno przed, jak i po przybyciu wychowanka do MOW może mieć miejsce sytuacja, w której wychowanek w ośrodku nie przebywa, ale ośrodek rezerwuje dla niego miejsce i ponosi z tego tytułu koszty, a tymczasem samorządy żądają zwrotu dotacji tylko za okres rezerwacji miejsca przed przybyciem nieletniego do ośrodka. WSA stwierdził, że „Brak jest zatem podstaw do stwierdzenia, iż nieletni w okresie od skierowania do przybycia do ośrodka nie posiada statusu wychowanka tego ośrodka, skoro bezsporne jest, iż status taki posiada w okresie 4 tygodni nieusprawiedliwionej nieobecności po przybyciu i wpisaniu do księgi wychowanków.”
Zdaniem radcy prawnego Leszka Chmielewskiego „Wyrok WSA jest przełomowy i daje nadzieję dyrektorom MOW-ów w całym kraju, do tej pory bowiem sądy przychylały się raczej do woli organów samorządowych i nie wstrzymywały zwrotów dotacji. W wyroku w sprawie klienta Kancelarii Chmielewski WSA zwrócił również uwagę na fakt, że potrzebę definicji określenia „wychowanek” dostrzegł ustawodawca i w rozporządzeniu z dnia 2 listopada 2015 r. w sprawie szczegółowych zasad działania placówek publicznych, warunków pobytu dzieci i młodzieży w tych placówkach oraz wysokości i zasad odpłatności wnoszonej przez rodziców za pobyt ich dzieci w tych placówkach Minister Edukacji Narodowej określa status wychowanka od momentu skierowania nieletniego do placówki, a nie faktycznego pojawienia się w niej. Wyrok WSA i wyznaczona przezeń nowa linia orzecznicza są więc zgodne z wolą ustawodawcy i z kierunkiem aktualnych zmian w prawie, stanowiących doprecyzowanie niejednoznacznych przepisów, będących przyczyną sporów samorządów z MOW”.
Wyrok jest prawomocny.